Nienawidzę marnowania jedzenia! Po prostu nie lubię wyrzucać żywności. Zawsze staram się zaplanować rodzinne menu na tydzień z góry, więc z zakupów przywozimy wyłącznie niezbędne składniki. Kiedy w zeszłym tygodniu znalazłem warzywa pozostałe po weekendowym gotowaniu, postanowiłem, że muszę je wykorzystać zanim się zepsują. Ponieważ potrawy, które zaplanowaliśmy na kolejny tydzień nie wymagały tych składników,  z tego co znalazłem na dnie lodówki postanowiłem zrobić bulion. Oczywiście nie po raz pierwszy zrobiłem własny bulion! Przygotowanie i używanie własnego bulionu nie tylko pozwala wykorzystać resztki, które w przeciwnym razie trafiłyby do kosza, ale również pozwala zastąpić komercyjne kostki rosołowe, które są po prostu pełne soli. Bulion można zrobić zapas tak mocny, jak nam się podoba, podzielić na porcje i zamrozić. Będzie gotowy do użycia a różnica jaką oferuje jest nie tylko w smaku, ale również w poziomie spożytej soli. Więc zanim zdecydujesz się wyrzucić jakiekolwiek warzywa zastanów się czy nie lepiej zamienić je na bulion!

Przepis pozwala uzyskać ok. 400g bulionu

Wymagane wyposażenie: duży garnek

Składniki:

• 3 cebule
• 3 marchewki
• 1 łodyga selera naciowego
• 2 pory
• Kilka gałązek tymianku
• Kilka liści szałwi
• Liść laurowy
• Kilka ziaren czarnego pieprzu

Sposób przygotowania:

1. Umyć i obrać warzywa, jeśli jest to wymagane, a następnie pokroić w duże kawałki.
2. Umieść w garnku wraz z ziołami i pieprzem i zalać zimną wodą (około 2-3 litrów wody w zależności od wielkości garnka).
3. Umieścić na średnim ogniu i powoli doprowadzić niemalże do wrzenia.
4. Zmniejszyć ogień i gotować na małym ogniu bez pokrywki, aż płyn się zredukuje i uzyskamy wymagane natężenie smaku. To powinno trwać do 2 godzin.
5. Ostrożnie odcedzić przez drobne sito. Ochłodzić i umieścić w odpowiednim pojemniku. Bulion można przechowywać w lodówce do 3 dni lub zamrozić do 6 miesięcy.